Data publikacji: .

Coraz bardziej widoczny jest wpływ spowolnienia gospodarczego na wysokość wynagrodzeń. Pierwszą reakcją firm jesienią zeszłego roku były decyzje o zamrożeniu planowanych podwyżek oraz nie wypłacaniu premii za rok 2009.

Spowolnienie gospodarcze a rynek pracy w branży opakowaniowej.


Dodatkowo pracodawcy likwidowali wszelkie pozapłacowe dodatki dla pracowników takie jak karta sportowa, prywatna opieka medyczna, kursy i szkolenia zewnętrzne, ograniczono liczbę wyjazdów służbowych itp.
Kto stracił a kto zyskał na spowolnieniu gospodarczym?

Problem wysokości wynagrodzenia w bieżącym roku najbardziej dotkliwe dotyka osób młodych poszukujących swojej pierwszej pracy. Brak doświadczenia często sprawia, że firmy szukając oszczędności w tym trudnym roku nie są zbyt hojne dla kandydatów rozpoczynających swoją karierę zawodową. Wielu młodych ludzie musiało zatem na jakiś czas zrezygnować z szukania pracy w upragnionym zawodzie na rzecz pracodawcy, który po prostu złoży lepszą ofertę.

Sytuacja osób, które straciły pracę i mają kilka lat doświadczenia, też nie końca jest zawsze taka różowa. Obecnie polski rynek pracy jest rynkiem pracodawcy- to firmy dyktują warunki, a w obecnych cięższych czasach często oferując potencjalnym pracownikom stawki niższe niż te obowiązujące jeszcze w zeszłym roku. Czasem zdarza się, że firmy proponują niższe wynagrodzenie na okresie próbnym, a dopiero w miarę osiąganych sukcesów, podwyżkę pensji zasadniczej (choć jak wiadomo o te sukcesy w bieżącym roku będzie trudniej).

Zatrudnianie pracowników za mniejsze pieniądze ma jednak pewną wadę. Gdy rynek bardziej odbije się takie osoby bardzo szybko podejmą decyzje o zmianie zatrudnienia i przejścia do innego pracodawcy, być może nawet konkurencji.

48% PRACODAWCÓW BĘDZIE ZATRUDNIAĆ SPECJALISTÓW I MENEDŻERÓW JESIENIĄ TEGO ROKU

Opublikowany 21 września 2009, międzynarodowy raport ‘Global Snapshot’ Antal International został przygotowany na podstawie anonimowych ankiet i wywiadów przeprowadzonych z ponad 7000 przedsiębiorstwami w 34 krajach na całym świecie. Ankietowani zostali zapytani o tendencje zatrudnienia (rekrutacji i zwolnień) na chwilę obecną oraz prognozy na następne trzy miesiące.

„Bylibyśmy bardzo odważni stwierdzając, że kryzys już całkowicie za nami. Jednak wyniki badania ‘Global Snapshot’ sugerują, że najgorsze najprawdopodobniej mamy już za sobą” wyjaśnia Artur Skiba, Dyrektor Zarządzający Antal International. „Rynek pracy od zawsze był papierkiem lakmusowym stanu gospodarki, dlatego polepszające się nastroje pracodawców pozwalają nam optymistycznie patrzeć w przyszłość”.

Prognozy zatrudnienia specjalistów i menedżerów, nie tylko w naszym kraju, ale i na całym świecie, mogą zatem sugerować, że rynki powoli zaczną się odbijać. Wskaźnik aktywnego zatrudniania ekspertów w Polsce wynosi obecnie 53% – jest to wynik o 10 punktów procentowych wyższy niż stawiane prognozy w kwietniu na poziomie 43%. Odsetek firm obecnie zwalniających pracowników wynosi 28%, ale już tylko 26% ankietowanych firm deklaruje zwolnienia w następnym kwartale.

Gdzie najłatwiej będzie znaleźć pracę specjalistom i menedżerom tej jesieni? Najwyższe wskaźniki planowanego zatrudnienia deklarują organizacje z branż: farmaceutycznej (65%), sprzedaży i marketingu (54%), finansów i księgowości (48%) oraz bankowości i ubezpieczeń (48%). Coraz mniej pracodawców planuje także zwolnienia pracowników.

„Cieszą deklaracje firm dotyczące zwolnień, zwłaszcza w branżach dotąd najsilniej dotkniętych przez kryzys, w motoryzacji (5% – najniższy wskaźnik w całym badaniu), nieruchomościach (10%) czy produkcji i logistyce (15%). Jednocześnie firmy ostrożnie przygotowują się do zatrudniania – analogicznie 35%, 30% i 39% firm planuje nowe projekty rekrutacyjne tej jesieni” konkluduje Artur Skiba.



Metodologia badania
Badanie przeprowadzono w okresie od 21 lipca do 21 sierpnia 2009 na próbie 7397 przedsiębiorstw w 34 krajach w Europie, Azji, Afryce i Amerykach. Badania przeprowadzono rozsyłając ankietę elektroniczną i przeprowadzając wywiad telefoniczny. W anonimowym badaniu udział wzięli zarówno główni kierownicy, dyrektorzy, menedżerowie jak i pracownicy działów HR przedsiębiorstw produkcyjnych, usługowych i instytucji finansowych. W Polsce udział w badaniu wzięło 676 firm.

Jak i gdzie szukać pracy?

Internet, rodzina i przyjaciele, media papierowe, biura karier, Agencje doradztwa personalnego, targi pracy.

Najnowsze badania Universal McCann wskazują, że 625 mln osób na świecie korzysta z Internetu.
Największa przewaga internetu w ujęciu biznesowym, zwłaszcza z punktu widzenia potrzeb marketingu i sprzedaży, jest jego wiodąca rola w dostarczaniu informacji o produktach: ľ internatów skutecznie znajduje w sieci wskazówki dotyczące produktów, usług czy firm, które je oferują. Wszystko to sprawia, że podejście do marketingu się dynamicznie zmienia.

Wzrost znaczenia on-line marketingu oraz e-commerce w naturalny sposób wpływa także na polski rynek pracy specjalistów i menedżerów. W dobie kryzysu, gdzie szczególny nacisk jest kładziony na maksymalizację sprzedaży i minimalizację kosztów, działalność w internecie zarówno w obszarze sprzedaży jak i marketingu wydaje się być logicznym rozwiązaniem”

Ogromną przewagą nad portalami horyzontalnymi i silnym argumentem portalu branżowego, jest specyficzna, ogromna grupa odbiorców, składających się z klientów związanych z branżą.

Dział PRACA portalu opakowania.com.pl to 10 lat tradycji, 780 stron bezpłatnych ogłoszeń o pracę z branży opakowaniowej i pokrewnej.

„Przez ostatnie kilka lat w Polsce mieliśmy do czynienia z rynkiem kandydata, nie jest wykluczone jednak, że w przeciągu nadchodzących paru miesięcy ulegnie to zmianie.
Teraz jest dobry okres na zatrudnianie ekspertów, którzy wcześniej nie byliby zainteresowani pracą w naszej firmie czy branży. A otwierając drzwi na najbardziej doświadczonych ekspertów w tak ciężkich czasach wzmacniamy markę solidnego pracodawcy i polepszamy swój wizerunek na zewnątrz.

Zapotrzebowanie na dobrych menedżerów i specjalistów nie rośnie już tak jak kilka miesięcy temu, jednak nadal jest na satysfakcjonującym poziomie. Prognozy o masowych zwolnieniach najczęściej dotyczą pracowników niewykwalifikowanych. Dla firm, które pragną być postrzegane jako najlepsi pracodawcy i chcą by kandydaci niezmiennie byli zainteresowani pracą u nich, zamknięcie lub wstrzymanie procesów rekrutacyjnych jest dość ryzykowne.
Jak zatem, przy aktualnej sytuacji na świecie i obawach o sytuację w Polsce, wykorzystać ten okres w wojnie o najbardziej utalentowanych specjalistów i menedżerów?


Dlaczego i w jaki sposób rekrutować? Poniżej lista użytecznych porad dla pracodawców.

Mniejsza konkurencja:Jeśli Twoja konkurencja obniża budżety na rekrutację czy ogranicza zatrudnienie, teraz jest Twoja szansa na pozyskanie kandydatów. Wszystko zależy od sektora, w którym działasz. Jeśli nie jesteś liderem branży, a Twój największy konkurent wstrzymał rekrutację, może być Ci teraz łatwiej pozyskać specjalistów i menedżerów. Z drugiej strony, to właśnie teraz możesz podkreślić pozycję solidnego pracodawcy, jeśli finanse paraliżują Twoich mniejszych rywali a Ty nadal zatrudniasz. Ci, którzy w obecnej chwili zmniejszają budżety na rekrutację, w przyszłości będą musieli zmierzyć się z długimi procesami: powołania odpowiednich zespołów do rekrutacji, znalezienia specjalistów i menedżerów oraz zwiększoną konkurencją w przyciągnięciu najlepszych.

Koszty: Zarządzanie w czasach spowolnienia gospodarczego wymaga odpowiednich kwalifikacji. Jeśli już pierwsze wzmianki o kryzysie negatywnie wpłynęły na sytuację Twojej firmy, nie możesz pozwolić sobie na zrezygnowanie z doświadczenia i wiedzy specjalistów, którzy kiedyś poradzili sobie w podobnej sytuacji. Teraz jest dobry czas na rekrutację najlepszych specjalistów i menedżerów, którzy sprawdzili się w czasach ostatniego spowolnienia gospodarki i utrzymali stały poziom sprzedaży przy jednoczesnym zachowaniu dyscypliny kosztów. Dobry sprzedawca czy finansista w czasach kryzysu jest nie do przecenienia. Pomyśl nie tyle o kosztach zatrudnienia specjalisty, co o ewentualnej stracie nie zatrudnienia takiego eksperta – braku odpowiedniej osoby na kluczowym stanowisku.

Marka dobrego pracodawcy: Zamykając drzwi przed tymi najbardziej utalentowanymi, osłabiamy markę solidnego pracodawcy i pogarszamy swój wizerunek na zewnątrz. Korporacje z zagranicznym kapitałem i centralnie zarządzanym budżetem, ze względu na sytuację rynkach światowych, często dostają wytyczne z centrali o cięciu kosztów i wstrzymaniu rekrutacji. Niestety, nie tylko zwolnienia, ale także wstrzymanie zatrudnienia to sygnał dla obecnych i przyszłych pracowników, że sytuacja firmy nie jest najlepsza. Zbyt pochopne decyzje mogą negatywnie wpłynąć na zaufanie i lojalność pracowników, które przecież buduje się latami. Trzeba pamiętać, że dobry wizerunek może w przyszłości znacznie obniżyć koszty rekrutacji, ponieważ do takiej firmy kandydaci zgłaszają się sami.

Czas na łowienie pereł: Zwolnienia w związku z gorszą sytuacją finansową firmy zdarzają się, w każdym przedsiębiorstwie. Pracę tracą nawet najlepsi. To właśnie teraz warto nawiązać z nimi kontakt i zaproponować współpracę. Zwłaszcza tym, którzy mają unikalne doświadczenie. Finansiści pracujący w branży motoryzacyjnej chętnie przyjmują propozycje od potencjalnych pracodawców, eksperci zatrudnieni w firmach budowlanych czy u deweloperów także ucieszą się z telefonu od headhuntera. Ze względu na problemy finansowe przedsiębiorstw są odsuwani od projektów inwestycyjnych, więc dla osób, które pragną stale się rozwijać i podnosić kwalifikacje, pozostanie w firmie, która nie daje im takich możliwości, jest niezbyt kuszące.

Emigranci: Polscy pracodawcy powinni z otwartymi rękami przyjmować emigrantów, którzy karierę zrobili za granicą. W cenie są finansiści z londyńskiego City czy informatycy z Irlandii. Jeśli firma jest w stanie zaproponować im ciekawą ofertę (zarówno atrakcyjne warunki finansowe jak i dodatki pozapłacowe, możliwości rozwoju czy świetną atmosferę pracy), warto nawiązać z nimi współpracę. Umiejętność pracy w międzynarodowym środowisku, perfekcyjna znajomość języka angielskiego czy nowe spojrzenie na biznes to tylko niektóre z wartości, jakie wniosą takie osoby, a które mogą okazać się niezwykle cenne dla rodzimych firm. W czasach prosperity trudno byłoby ich zachęcić do powrotu do Polski, dziś, gdy kryzys dotknął już Wyspy Brytyjskie, perspektywa pracy w kraju nie wydaje się taka straszna. Zwłaszcza, że pensje menedżerskie nie odbiegają od europejskiego poziomu, a szanse na rozwój są w Polsce znacznie większe.

Powracający pracownicy: Warto pomyśleć także o osobach, które kiedyś pracowały dla Twojej firmy, teraz zaś zdobywają doświadczenie gdzie indziej (może u konkurencji?), a ze względu na nowe, związane z kryzysem warunki nie są zadowolone z dotychczasowej pracy. Ich doświadczenie, wiedza i nowe, świeże spojrzenie na Twój biznes zawsze stanowi wartość dodaną, a Ty nie stracisz dużo czasu na wdrożenie ich w struktury firmy. Twój headhunter pomoże Ci zidentyfikować i przyciągnąć tych, którzy odnoszą sukcesy gdzie indziej, ale chętnie powróciliby do Twojej firmy.

Obecni pracownicy: Recesja ma zazwyczaj niebagatelny wpływ na wzrost wydajności pracy. W obawie przed zwolnieniem pracownicy starają się dać z siebie wszystko. Objawia się to wieloma nowymi inicjatywami ze strony zatrudnionych, którzy do tej pory nie robili nic ponad niezbędne minimum. Okazuje się, że osoby, które znaczną część czasu pracy spędzały drzemiąc przed ekranem komputera albo pijąc kawę, nagle stają się niezwykle pracowite i pełne pomysłów, a ich wydajność zwiększa się. Teraz w swoją pracę wkładają maksimum zaangażowania i wysiłku, wszystko w celu pokazania się z jak najlepszej strony. Wszystko po to by uchronić się przed zwolnieniem. Warto wykorzystać ten wzrost aktywności i sprawić, żeby nie skończył się wraz z kryzysem. Dlatego jest to właściwy czas na różne programy rozwijające umiejętności oraz integrujące pracownika z firmą. Nie należy zapominać o tym, że to ludzie stanowią najważniejszy kapitał firmy, dlatego warto w nich inwestować.

Networking i referencje: Wykorzystaj kontakty swoich pracowników i zachęć ich dodatkowymi premiami do referowania swoich bliskich, znajomych czy byłych współpracowników do pracy w Twojej firmie. Korzystanie z kontaktów swoich pracowników i zatrudnienie ludzi z polecenia ma wciąż negatywny wydźwięk i niestety najczęściej kojarzy się z kumoterstwem i załatwieniem czegoś „przez znajomości. A nie powinno tak być. Referowanie pracowników to efektywna metoda znalezienia sprawdzonych i dobrych ludzi, szeroko stosowana w wielu krajach. Skuteczni menedżerowie i specjaliści realnie ocenią wady i zalety potencjalnego pracownika oraz będą wiedzieć czy taka osoba pasuje do wewnętrznej kultury organizacyjnej firmy. Z drugiej strony, w trosce o własny wizerunek nie polecą osoby, która nie sprawdzi się w firmie lub nie posiada wystarczających kwalifikacji.

Zaangażuj się w proces rekrutacji: Większością zadań rekrutacyjnych: od wyszukania kandydatów, sprawdzenia kwalifikacji i referencji, po pierwsze rozmowy kwalifikacyjne zajmie się Twój headhunter Jednak, jeśli jest to tylko możliwe, zaangażuj menedżerów wyższych szczebli zarządzania w ostatni etap procesu kwalifikacyjnego. Kandydaci chętnie spotkają się z ludźmi, którzy stoją za sukcesem firmy, to dzięki nim będą mogli zmotywować się do pracy w danym przedsiębiorstwie. Dobrze, gdy dyrektor zarządzający może uczestniczyć w rozmowie kwalifikacyjnej z potencjalnym menedżerem, choćby nawet przez pięć minut. Tę praktykę warto stosować nie tylko w trudniejszych czasach. Rekrutując w sposób trochę inny niż standardowo przyjęty, łatwiej wywrzeć bardzo dobre ‘pierwsze wrażenie’, polepszyć wizerunek atrakcyjnego pracodawcy i przekonać kandydata do pracy u nas.

Profesjonalna rekrutacja: Upewnij się, że informacja, iż nadal rekrutujesz jest powszechnie znana w Twojej branży. Naszym klientom polecamy wykorzystanie kilku metod rekrutacji, z głównym naciskiem na headhunting, by szybko i w prosty sposób przesłać wiadomość dalej. Najbardziej utalentowani i pożądani kandydaci to osoby, które tak naprawdę nie szukają pracy, aktywnie pracują zawodowo i odnoszą sukcesy. A to znaczy, że nie zaczynają dnia od przeglądania ogłoszeń o pracę, ich CV nie znajdziemy w powszechnie dostępnych bazach danych. Tylko kompleksowo dobrane metody rekrutacyjne pozwolą wyłowić najbardziej wartościowe perły.


32% kandydatów do pracy kłamie w CV


32% ankietowanych kandydatów ubiegających się o pracę kłamie w swoich CV, wynika z badań przeprowadzonych przez Antal International. Niezależnie od wieku, nieprawdziwe informacje podają głównie na temat znajomości języków obcych i zakresu obowiązków.

Na podstawie analizy aplikacji na stanowiska specjalistyczne i menedżerskie przeprowadzonej przez międzynarodową firmę rekrutacyjną Antal International wynika, iż prawie jedna trzecia badanych podaje nieprawdziwe informacje w swoich CV. Najwięcej z nich, bo aż 83% kłamie na temat znajomości języków obcych i zakresu obowiązków (27%).




Źródło: Antal International, Lipiec 2009. Analizie zostało poddanych 132 aplikacje o pracę, w okresie od 29 czerwca 2009 do 3 lipca 2009.


Badanie nie wskazało, która grupa wiekowa najczęściej mija się z prawdą. „Zdarzają się osoby młodsze, które z obawy o brak wymaganego doświadczenia potrafią bardzo „podkoloryzować” CV. A także starsze, które dawno nie miały kontaktu z językiem obcym czy w ogóle go nie znają i próbują ten fakt zatuszować by zwiększyć swoje szanse na rynku pracy” dodaje Karolina Grzelachowska. Według obserwacji Antal International nie widać także związku pomiędzy kryzysem a podawaniem nieprawdziwych informacji w CV.

Osoby skłonne do „podkoloryzowania” swoich CV były, są i będą, niezależnie od sytuacji gospodarczej. W Polsce, oprócz agencji rekrutacyjnych, profesjonalnym prześwietleniem kandydatów zajmują się także wyspecjalizowane firmy, które na zlecenie mogą sprawdzić nie tylko poprzednie miejsca pracy, ale także wiarygodność certyfikatów czy wykształcenia.



Redakcja


źródła: ANTAL.PL, Nowoczesna Firma: Kadry w Polsce 2009 , GUS


Źródło: ''