Im większy recykling, tym mniejsza opłata
W tym roku, zgodnie z rozporządzeniem ministra środowiska z 28 listopada 2006 r. w sprawie stawek opłat produktowych (Dz.U. nr 225, poz. 1645), przedsiębiorcy za jeden kilogram opakowań z tworzyw sztucznych będą musieli zapłacić 2,86 zł.
Jednak opłacie podlegają także niektóre wyroby, które nie są wprowadzane do obrotu w opakowaniach. Są to na przykład opony czy akumulatory. Dlatego rozporządzenie określa także stawki dla takich produktów. Przedsiębiorcy, którzy nie dokonają odpowiedniego poziomu odzysku opon, zapłacą 2,14 zł za kilogram ogumienia stosowanego w samochodach osobowych.
Co roku określane są nowe stawki opłaty produktowej, którą muszą uiszczać przedsiębiorcy. Mają na to czas do 31 marca, kiedy to wraz opłatą przedstawiają informację o ilości opakowań wprowadzonych do obrotu oraz masie opakowań poddanych recyklingowi. Obowiązki te spoczywają na przedsiębiorcach, takich jak importerzy i wytwórcy produktów w opakowaniach, czy np. sklepach o powierzchni przekraczającej 500 mkw.
Opłatę produktową należy uiścić na rachunek właściwego urzędu marszałkowskiego. Naliczają ją sami przedsiębiorcy, uwzględniając ilość odpadów, których nie poddali odzyskowi lub recyklingowi. Jeżeli przedsiębiorca dokonał recyklingu i odzysku we wskazanej normie, to nie ponosi opłaty produktowej. Musi jednak przedstawić wojewodzie dokument potwierdzający ten stan. Opłaty tej nie wnosi się także w sytuacji, gdy jej łączna roczna wysokość nie przekracza 50 złotych.
Ponieważ nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą, jak naliczać wysokość opłaty produktowej, to mogą oni zlecić obsługę w tym zakresie odpowiedniej organizacji odzysku. Trzeba jednak w urzędzie marszałkowskim przedstawić taką umowę.
Za niewypełnienie obowiązków sprawozdawczych i za brak wniesienia opłaty produktowej w terminie może być nałożona kara. Marszałek województwa wydaje decyzję, w której określa wysokość opłaty wraz z odsetkami. Przedsiębiorca ma wówczas 14 dni na uregulowanie należności, a jeśli tego nie zrobi, to do tej kwoty zostanie doliczone 50 proc. niezapłaconej opłaty produktowej.
Według Najwyższej Izby Kontroli 25 proc. firm przekazuje z opóźnieniami opłaty produktowe. Natomiast z obowiązków sprawozdawczych w zakresie gospodarowania odpadami nie wywiązuje się 29 proc. przedsiębiorców.
Źródło:
Źródło: ''
Co roku określane są nowe stawki opłaty produktowej, którą muszą uiszczać przedsiębiorcy. Mają na to czas do 31 marca, kiedy to wraz opłatą przedstawiają informację o ilości opakowań wprowadzonych do obrotu oraz masie opakowań poddanych recyklingowi. Obowiązki te spoczywają na przedsiębiorcach, takich jak importerzy i wytwórcy produktów w opakowaniach, czy np. sklepach o powierzchni przekraczającej 500 mkw.
Opłatę produktową należy uiścić na rachunek właściwego urzędu marszałkowskiego. Naliczają ją sami przedsiębiorcy, uwzględniając ilość odpadów, których nie poddali odzyskowi lub recyklingowi. Jeżeli przedsiębiorca dokonał recyklingu i odzysku we wskazanej normie, to nie ponosi opłaty produktowej. Musi jednak przedstawić wojewodzie dokument potwierdzający ten stan. Opłaty tej nie wnosi się także w sytuacji, gdy jej łączna roczna wysokość nie przekracza 50 złotych.
Ponieważ nie wszyscy przedsiębiorcy wiedzą, jak naliczać wysokość opłaty produktowej, to mogą oni zlecić obsługę w tym zakresie odpowiedniej organizacji odzysku. Trzeba jednak w urzędzie marszałkowskim przedstawić taką umowę.
Za niewypełnienie obowiązków sprawozdawczych i za brak wniesienia opłaty produktowej w terminie może być nałożona kara. Marszałek województwa wydaje decyzję, w której określa wysokość opłaty wraz z odsetkami. Przedsiębiorca ma wówczas 14 dni na uregulowanie należności, a jeśli tego nie zrobi, to do tej kwoty zostanie doliczone 50 proc. niezapłaconej opłaty produktowej.
Według Najwyższej Izby Kontroli 25 proc. firm przekazuje z opóźnieniami opłaty produktowe. Natomiast z obowiązków sprawozdawczych w zakresie gospodarowania odpadami nie wywiązuje się 29 proc. przedsiębiorców.
Źródło:

Źródło: ''